A więc tak- od jutra albo od pojutrza, zależnie jak będę stał z czasem, będę zamieszczał tu recenzje płyt, które wpadną mi w łapy. Nie zamierzam się jakoś rozpisywać raczej, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach sporo zespołów zamieszcza całe albumy na swoich stronach MySpace’owych. O innych, mniej legalnych sposobach nie wspominam, bo jeszcze Kazelot dobierze mi się do rzyci. Tak czy owak, każdy może w kilka minut zdobyć dany album i samemu wyrobić sobie opinię. Na pierwszy ogień pójdzie najpewniej nowa płyta legendy thrashu Megadeth. Potem będzie Retribution Shadows Fall, a potem zobaczymy. Parę fajnych płytek szykuje nam Pani Jesień…
Skomentuj