Tak, wiem, że już marzec, ale ZOZO przyniosło tyle muzyki, że nie sposób było wyrobić się wcześniej. A na dodatek koleżanka wciągnęła mnie w grę pt. Valheim, więc to nie moja wina. Jakby nie było, zapraszam do lektury!
Code Orange: Underneath
Kto poza mną rozpływał się nad poprzednim krążkiem Amerykanów? Co się dzieje, gdy założymy zbyt duże rękawice? Kto nie dopełnił swoich obowiązków? Odpowiedzi na te inne pytania znajdziecie w recenzji nowej płyty Code Orange pt. Underneath.
Top 10 płyt lat 2010tych.
Z okazji jubileuszu tego bloga postanowiłem spisać kilka list. Oto pierwsza z nich: najlepsze płyty metalowe kończącej się właśnie dekady (czyli lata 2010-2019). Zapraszam serdecznie do lektury! A jeśli macie swoje typy, różne od moich, podzielcie się w komentarzach.
Code Orange – Hybrydy, Warszawa – 14.06.2019.
Relacja z bardzo udanego wieczoru, który przypomniał, że metalcore nie jedno ma brzmienie. A także utwierdził mnie w przekonaniu, że Code Orange jest jednym z najfajniejszych obecnie młodych zespołów.
Teraz Twoja Stara, czyli top 15 ostatnich piętnastu lat
Skoro Wieśki mogą, może i Twoja Stara! Wszystkie Top-15: cudze płyty, nasze płyty i piosenki! Wiwat!
Podsumowanie roku 2017.
Podsumowanie Roku Bezpańskiego 2017. Najlepsze piosenki, płyty i koncerty, a także trochę prywaty.
Krótka Piłka 2017 cz. 1
Piłka meczowa: Code Orange: Forever Tutaj się nie będę czaił z jakimiś metaforami czy innymi pierdami- Forever to przechuj płyta. To jak zespół w obrębie jednego krążka płynnie porusza się między miażdżącym nowoczesnym beatdown hardcore (m.in. “Forever”, “Kill the Creator”), a melodyjnym, alternatywnym metalem (kapitalne “Bleeding in the Blur”, “Ugly”) czy agresywną elektroniką (końcówka “Hurt... Czytaj dalej →