Chłopcy z powyższego zdjęcia reprezentują sobą wszystko co najgorsze jeśli chodzi o współczesną amerykańską scenę metalową: grają nie dość, że gównianą, to jeszcze bardzo wtórną odmianę deathcore'a, swoją pozycję budują głównie poprzez napastowanie nastolatek na myspace i wyglądają jak banda emo-gimnazjalistów. To w zasadzie tyle. Czy wspominałem o skrajnie chujowej muzyce, której nie warto... Czytaj dalej →
Anathema – Wiedeń, Austria – Viper Room – 17.11.2010.
Twoja Stara niedo powstrzymania! Mimo zesłania na dość dalekie południe, do kraju w którymwszyscy mówią jak Arnold Schwarzenegger, nie poddaje się i walczy! Nie wie dokońca o co, ale w ramach tejże walki dotarła na koncert Anathemy w wiedeńskimklubie Viper Room. Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy legł w gruzach mit ogermańskiej solidności. Mimo, że na bilecie... Czytaj dalej →
Requiem dla Nachtmystium
Pomimo sporego zawodu jaki spotkał mnie ze strony Nachtmystium przy okazji ich ostatniej płyty pt. Addicts, ciągle wysoko sobie cenię ten amerykański zespół. Ich mieszanka black metalu z każdym gatunkiem muzycznym, włączając w to jazz, ogólnie rzecz biorąc, daje radę. To samo można powiedzieć o ich, de facto pierwszym w karierze, teledyskiem, do piosenki... Czytaj dalej →
Brutal Assault (dzień 3.) – Jaromer, Czechy – twierdza Józefów – 14.08.2010
Jak śpiewałartysta: „ten dzień przywitał nas ulewą”. Niestety, osoby zajmujące sięprodukcją namiotów dla sklepów Biedronka, nie dość, że pewnie nie słyszeli tegotekstu, to chyba w ogóle koncept deszczu był im obcy. Albo ja nie zauważyłemnapisu mówiącego, że mój namiot nadaje się wyłącznie do użytku wewnętrznego. Nibycena 40zł powinna dać mi do myślenia, ale wiecie... Czytaj dalej →