
Witajcie w Nowym Roku! Pod koniec ostatniego wpisu wspominałem o niespodziance i oto ona: specjalnie dla Was, Czytelników tego Jakże Skromnego Bloga, poprosiłem kilku mniej lub bardziej znanych i mających wspólnego z muzyką znajomych o płytowe podsumowanie dekady. Część oczywiście olała mnie, ale nic to- przynajmniej trzy zestawienia będą na pewno, a kto wie, może i więcej! Zaczynamy jutro wieczorem, a potem już codziennie. Trzymajcie kciuki za mój dar przekonywania, cobyście mieli więcej do czytania. O, prawie się zrymowało. Na dobranoc, dekadencka piosenka.
Skomentuj