Na koncert Triptykon zamierzałem się od paru dobrych lat i w końcu się udało. W czasie urlopu spędzanego w stolicy Małopolski, pokonując smog i sporą odległość od klubu, dotarłem z małym opóźnieniem do Kwadratu, gdzie od paru minut grało już... Blaze of Perdition: Wygląda na to, że ich twórczość pozostanie mi obojętna, zarówno z płyt,... Czytaj dalej →