Z okazji świąt, które się właśnie skończyły, życzę sobie i Wam aby doszło do zmartwychwstania zespołu Nevermore, który się był rozpadł jakiś tydzień temu, ku memu wielkiemu smutkowi. Dodatkowo, by było całkiem w pipkę, gdyby wyżej wspomniana rezurekcja miała miejsce przed sierpniem tego roku, i zespół jakimś cudem zdążył na festiwal Brutal Assault. Przy... Czytaj dalej →