Dzisiaj już nie będzie marudzenia (nie licząc konstruktywnej krytyki wykonawców, rzecz jasna!), tylko sama muzyka. Jadziem! Plini: Czyli progresywny projekt Australijczyka grającego również w Intervals (o których za chwilę). Takie spokojne plumkanie bez wokali, niby zupełnie nie pasujące do reszty wykonawców na festiwalu, ale słuchało się całkiem przyjemnie. Antigama: Studyjne nagrania warszawiaków w ogóle mi... Czytaj dalej →
Brutal Assault 2016, dzień 1. – Twierdza Józefów, Jaromer, Czechy – 10.08.2016.
Zanim zabierzecie się na poważnie za poniższą relację, gorąco polecam lekturę felietonu Małgorzaty Halber pt. Jak bawić się na festiwalu, kiedy czujesz się staro. Chociaż nie mam jeszcze 34 lat, podobnie jak autorka zaczynam odczuwać jak starość zmienia doświadczenia festiwalowe. Stąd też nocleg w hotelu i marudzenie. Dzień pierwszy spędziłem głównie w samochodzie i w... Czytaj dalej →