CD Pierwsze słowo, które przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o poprzedniej płycie Behemotha, wydanym w 2009 roku Evangelionie, jest intensywność. Cały album był gęsty wręcz od dźwięków, beatów itd. I w tej kwestii zaszły wielkie zmiany. Jakkolwiek są tu piosenki, które z powodzeniem mogłyby ujść za “starego Behemotha” (np. “Furor Divinus” albo “Amen”), to... Czytaj dalej →
Więc chodź, pomaluj mój świat, na czarno i na różowo…
...czyli zbiór luźnych myśli Waszego ulubionego bloggera na temat najgorętszego związku z polskim szołbiznesie! (hmm, nie brzmi to tak tryumfalnie jak mi się wydawało.) Pewnie nigdy nie dowiemy się, jak jest w istocie, ale wydaje się, że jest to tak zwana z angielska win-win situation. Nergal promuje się jak ocipiały w Polandzie, gdzie do tej... Czytaj dalej →
Behemoth – Poznań, Eskulap – 02.10.2009
W ostatnią sobotę miałem przyjemność zobaczyć największą obecnie gwiazdę polskiej muzyki rozrywkowej- zespół Behemoth (tak, to tam gdzie gra i śpiewa chłopak Dody- soras, musiałem). Pierwszym supportem był grający podobno stoner rocka zespół Black River. Niestety, nie mogę nic o ich występie powiedzieć, gdyż w czasie ich występu wraz ze znajomymi kitraliśmy w krzakach niewypite... Czytaj dalej →