Zwracam honor Ryżemu. Ryży nie płacze, tylko przyjeżdża do nas. Wielka Czwórka w komplecie. Ja jebię... Moje wątpliwości pod tytułem sesja czy SoniSphere poszły się szczypać. Odegrajmy więc Symfonię Zniszczenia! obrazek z: http://www.ugo.com/ugo/html/gallery/default.asp?gallery=megadethlive_music&id=54
Radość, wielka radość!
W podstawówce, pani od plastyki (którą pozdrawiam i przepraszam. Za wszystko.) mawiała: jeden obraz wart jest tysiąc słów. I tak chyba jest z powyższym plakatem. Kurwać, takiego zestawu (w realu, na papierze się nie liczy- to do organizatorów pewnego festiwalu na (c)H) u nas nie było bodajże od 2002, kiedy to papa Ozzy przywiózł... Czytaj dalej →