Sobota: Textures Na płycie brzmią spoko - taki połamany współczesny metal, z lekka pomieszany z djentem. Na żywo jednak trudne do zdzierżenia, szczególnie wokalista o przepięknych włosach, tak pretensjonalny w ruchach i śpiewie, że aż chciało się go czymś rzucić. Norma Jean Przewidywalny i nudny metal/death core. Innymi słowy: breakdown breakdownem poganiał. Solstafir Pod względem... Czytaj dalej →