Slugdge: Esoteric Malacology

273923

Na ten angielski duet (w międzyczasie rozrośnięty do kwartetu) trafiłem jakoś przypadkowo, widząc wysokie noty na rateyourmusic. Mimo to, z początku podchodziłem do Esoteric Malacology jak pies do jeża. Okładka sugerowała jakieś grindy lub techniczny death metal, a tytuły piosenek heheszkowe podejście do tematu. No bo z czym kojarzą się Wam “War Squids”, “Slave Goo World” albo “Crop Killer”?

Mimo wątpliwości wciskam play i BAM! Szczęka ląduje na podłodze. Bo choć część o technicznym graniu się zgadza, to jednak płyta oferuje o wiele, wiele więcej. Sama muzyka brzmi jakby nieodżałowany Nevermore zamiast uprościć utwory, jak zrobili to na The Obsidian Conspiracy, poszli w odwrotnym kierunku i jeszcze je zagęścili i podkręcili brutalność. Czyli mamy progresywny thrash/death, z mnóstwem pokręconych riffów i odrobiną podniosłego lecz nie kiczowatego wytchnienia. Do tego czyste partie wokalne Matta Mossa mocno przypominają to co robił Warrel Dane. Wiadomo, głos i umiejętności nie te, ale i tak przy takich “The Spectral Burrows” czy “Transilvanian Fungus” do tej pory mam ciarki, jakby duch Dane’a mnie nawiedził.

Jeśli chodzi o kompozycje, to poprzez mnogość motywów i ogólną intensywność są one dość wymagające dla słuchacza. Na szczęście każda posiada jakiś haczyk, który pozostaje w głowie i zmusza do powrotu do płyty. I tak za trzecim-czwartym przesłuchaniu czujemy się w świecie Slugdge jak w domu, wiedząc jednocześnie, że ciągle sporo pozostało do odkrycia.

Wracając jeszcze do wspomnianej we wstępie okładki, to jest ona powiązana z tematyką tekstów, które z kolei zainspirowana zostały przez twórczość HP Lovecrafta, postaci bardzo ważnej dla całego konceptu stojącego za zespołem. Zresztą, sama nazwa, wymawiana [slag-dż] bierze się od ojca Cthulhu. Cząstka “slug” oznacza ślimaka, który na tej i poprzednich płytach jest używany jako coś w rodzaju Przedwiecznych, boską rasę pchającą ludzkość ku zagładzie. Po więcej informacji na ten temat odsyłam Was do wywiadów z zespołem- jak dla mnie bardzo ciekawie opowiadają o swojej twórczości i nie tylko.

Podsumowując, Esoteric Malacology to świetna płyta. Kapitalna muzyka, do której można wracać wielokrotnie, a która na dodatek wskrzesza ducha jednego z moich ulubionych zespołów. Czas teraz zapoznać się z poprzednimi krążkami zespołu.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Website Powered by WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Polish Love

cudze chwalicie, swego nie znacie. gitarowo.

KASTRACJA

booking/hatemail/spam: kastracja.keylogger@gmail.com

przystanek59dotcom.wordpress.com/

UWAGA! BLOG W PRZEBUDOWIE! NIEKTÓRE INFORMACJE MOGĄ BYĆ NIECZYTELNE. ZAPRASZAM ZA NIEDŁUGO. PLANOWANA DATA AKTUALIZACJI - DO KOŃCA LISTOPADA 2022

Irkalla

Blog o muzyce metalowej.

FISIA.PL

o psach, dla psów, przez psa

DRAGONFLY EFFECT

Kształty rzeczy w naturze Wild nature photography

Marta Marecka pisze

Dosadnie o życiu i pisaniu

Najjaśniejsza Rzeczpospolita Polska

„Nie bójmy się pracy i służby dla Polski, brońmy naszą Ojczyznę”. Tak trzeba!

HEAVY METAL OVERLOAD

... and classic rock too!

Twoja Stara Gra Metal

Metal i Piekło

Discover WordPress

A daily selection of the best content published on WordPress, collected for you by humans who love to read.

Longreads

Longreads : The best longform stories on the web

The Daily Post

The Art and Craft of Blogging

WordPress.com News

The latest news on WordPress.com and the WordPress community.

%d blogerów lubi to: