To był bardzo dobry rok dla mnie. “Kariera” muzyczna z mozołem ruszyła, pozytywne zmiany zaszły w życiu zawodowym, niczego wielkiego nie zjebałem, a kolejna, czwarta już, dekada życia rozpoczęła się i daje dobre widoki na przyszłość. No i jeszcze wyszła wuchta świetnej muzy, o czym poniżej. Koncerty: 3. Thaw w Poznaniu 2. Rammstein w Warszawie... Czytaj dalej →
Krótka piłka 2013 cz. 4
A Pale Horse Named Death: Lay My Soul to Waste Mix Paradise Lost i Type O Negative. Już dawno żadna płyta nie sprawiała, że chcę się pociąć. A może to gówniana aura i inne okoliczności zewnętrzne? Kto wie? Jakby nie było, pierwszy raz słuchało się świetnie, ale z każdym kolejnym uroku płycie ubywało. Alice in... Czytaj dalej →