Podsumowanie roku 2013

To był bardzo dobry rok dla mnie. “Kariera” muzyczna z mozołem ruszyła, pozytywne zmiany zaszły w życiu zawodowym, niczego wielkiego nie zjebałem, a kolejna, czwarta już, dekada życia rozpoczęła się i daje dobre widoki na przyszłość. No i jeszcze wyszła wuchta świetnej muzy, o czym poniżej.

Koncerty:

3. Thaw w Poznaniu

2. Rammstein w Warszawie

1. Ghost w Berlinie

Hity  2013:
W tym miejscu, tradycyjnie już, lista fajoskich piosenek, które znalazły się na płytach, które nie zmieściły się z jakiegokolwiek powodu w głównej części podsumowania, ale i tak warto ich posłuchać (kolejność alfabetyczna).

Alice in Chains – “Phantom Limb”
Ultra ciężki riff i wwiercające się z mózg melodie – w sumie standardowa Alicja. Jak zawsze na poziomie.

Beastmilk – “Genocidal Crush”
Szwedzka sensacja z samej końcówki roku. Brzmią jak wesołe Joy Division, grające covery Danziga. O dziwo, petarda w chuj.

Blindead – “s1”
Gdynianie powrócili z płytą dobrą, która jednak wszystkie swe walory odkrywa dopiero w sytuacji koncertowej. Wyjątkiem jest ten, prawie 9-o minutowy (na płycie, tutaj link do wersji skróconej) utwór, który porywa od początku do końca, niezależnie od tego, w jakiej sytuacji jest słuchany.

Clutch – “Crucial Velocity”
Rock ‘n’ rollowy pocisk najwyższej próby.

Darkthrone – “Leave No Cross Unturned”
(Nie znoszę tego słowa, ale tu wydaje się nieodzowne:) Epicka konkluzja kontrowersyjnej płyty legendy black metalu. Cały album jest nierówny, ale tu dostajemy prawie 14 minut czystej fajności.

Heaven Shall Burn – “Die Stürme rufen Dich” 
Veto
niemieckiego HSB o włos nie załapało się do głównego podsumowania, ale myślę, że i tak warto tę płytę obczaić, bo takich strzałów jak ten, jest tam więcej.

Killswitch Engage – “A Tribute to the Fallen”
Królowie melodyjnego metalcore’a powrócili w tym roku ze starym wokalistą i nową płytą, na której znajduje się parę perełek, takich jak ta.

Kylesa – “Unspoken”
Ekipa z Savannah ciągle wydaje się szukać swojej tożsamości po zerwaniu z czystym sludge’em z pierwszych płyt. Rezultaty tych poszukiwań czasem są gorsze, a czasem zupełnie wspaniałe, tak jak ta piosenka.

The Dillinger Escape Plan – “One of Us Is the Killer”
Z kolei chłopcy-Dillingerowcy chyba doskonale wiedzą dokąd chcą dotrzeć i którą drogą. Na najnowszej płycie hard core’owe połamańce ustępują brzmienion z innej bajki, w tym przypadku, kojarzące się z Deftonesami. A cała płyta bardzo dobra.

The National – “Sea of Love”
Tak się złożyło, że na samym końcu wylądował zespół skrajnie nie-metalowy. Ich ostatnia płyta pt. Trouble Will Find Me jednak jest tak dobra, że trzeba o niej wspomnieć, choćby tutaj.

Lista właściwa:

11. Asking Alexandria: From Death to Destiny
Z lekką taką nieśmiałością, trochę na doczepkę, bo ani to dzieło sztuki, ani metal per se, ale 8 z 12 utworów na tej płycie to absolutne rockowe przeboje- dość powiedzieć, że na moim last.fm AA zajęło pierwsze miejsce za ostatnie 12 miesięcy i byłbym hipokrytą, gdybym nie uwzględnił tej płyty w podsumowaniu.

10. Exhumed: Necrocracy
Brutalniejsza i chyba jednak lepsza z dwóch bardzo dobrych płyt z muzyką Carcass, które wyszły w zeszłym roku.

9. Entropia: Vesper
Niby młodziaki, a zrobili płytę bardzo przemyślaną, trochę pokręconą i wciągającą niczym hałdy wyngla na ich rodzinnym Ślunsku.

8. Portal: Vexovoid
Jak ktoś zauważył, (bodajże na stronie Violence Magazine) materiał zawarty na Vexovoid stąpa po cienkiej linii pomiędzy muzyką, a zwykłym hałasem. Efekt jest nie tylko powalający, ale też trochę przerażający- straszniejszej płyty nie słyszałem od czasu debiutu Tryptikon. Jak to możliwe, że tak mroczny twór powstał w gorącej Australii?

7. Obscure Sphinx: Void Mother
Djent + atmosferyczny sludge + świetne wokale + fajne, rozbudowane kompozycje = bardzo dobra płyta.

6. The Ocean: Pelagial
Porywająca podróż w głąb oceanu w atmosferyczno-sludge’owym batyskafie.

5. Agrimonia: Rites of Separation
2013 stał na Twojej Starej pod znakiem sludge’u we wszelkich możliwych mixach i odmianach. Tutaj, jego najczystsza i brudna zarazem wersja, wgniatająca w ziemię każdym z pięciu utworów.

4. Ghost: Infestissumam
Przebojowy hard rock w okultystycznym sosie. Hicior na hiciorze i trudno się oderwać.

3. Bölzer: Aura
Podobna sytuacja co z Portal- brzydko i straszno. Jednak Szwajcarzy na swojej trzy-utworowej epce zapodali też trochę wkręcających się w ucho, szalonych melodii, które prześladują słuchacza jeszcze długo po tym, jak muzyka zamilknie.

2. Suffocation: Pinnacle of Bedlam
Wspaniały nakurw od początku do końca. Nie słyszałem chyba jeszcze płyty będącej jednocześnie tak brutalną, ale i zróżnicowaną i ciekawą naraz. (Vice-) Miszcz!

1. Cult of Luna: Vertikal
Powiem tak: przez większą część tej płyty miałem ciary przy pierwszym przesłuchaniu, i tak samo jest teraz, po wielu miesiącach i podejściach. Cudo.

4 myśli na temat “Podsumowanie roku 2013

Dodaj własny

  1. Hmm…Ale Entropia to ekipa nie z Górnego lecz Dolnego Śląska, no i nawet nie z Wałbrzycha, dlatego nie ma co o węglu wspominać 😀
    Ale na żywo kroją chłopaki równo, pozdro!

    Polubienie

    1. W dupę jeża! I cała konstrukcja stylistyczna poszła się jebać. Na razie zostawię- do czasu, aż wpadnę na coś lepszego. Dzięki za zwrócenie uwagi.

      Polubienie

  2. wow Ghost u Ciebie na czwartym. Nieznane są wyroki. Dziś wcześniej napisałem że tu jest bardzo twardo. A jednak i taki Ghost bardziej rockowy chwycił za serce.
    Infestissumam jest kapitalne. Po Meliorze tylko gorze,j
    A reszty to wstyd – nie znam, kuchnia ledwo liznąłem metalu.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Website Powered by WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Polish Love

cudze chwalicie, swego nie znacie. gitarowo.

KASTRACJA

booking/hatemail/spam: kastracja.keylogger@gmail.com

przystanek59dotcom.wordpress.com/

UWAGA! BLOG W PRZEBUDOWIE! NIEKTÓRE INFORMACJE MOGĄ BYĆ NIECZYTELNE. ZAPRASZAM ZA NIEDŁUGO. PLANOWANA DATA AKTUALIZACJI - DO KOŃCA LISTOPADA 2022

Irkalla

Blog o muzyce metalowej.

FISIA.PL

o psach, dla psów, przez psa

DRAGONFLY EFFECT

Kształty rzeczy w naturze Wild nature photography

Marta Marecka pisze

Dosadnie o życiu i pisaniu

Najjaśniejsza Rzeczpospolita Polska

„Nie bójmy się pracy i służby dla Polski, brońmy naszą Ojczyznę”. Tak trzeba!

HEAVY METAL OVERLOAD

... and classic rock too!

Twoja Stara Gra Metal

Metal i Piekło

Discover WordPress

A daily selection of the best content published on WordPress, collected for you by humans who love to read.

Longreads

Longreads : The best longform stories on the web

The Daily Post

The Art and Craft of Blogging

WordPress.com News

The latest news on WordPress.com and the WordPress community.

%d blogerów lubi to: