Kiedy się kogoś kocha, odległość nie ma znaczenia. A ja muzykę Baranka Bożego darzę na tyle szczerym i wielkim afektem, że może to być nawet odległość między Poznaniem a Krakowem. Jeśli miałem jeszcze jakieś wątpliwości, zostały one rozwiane przez nazwę supportu i cenę samego biletu, bo co to jest 85zł za obejrzenie na żywo... Czytaj dalej →
Podsumowanie roku 2011
Ach, cóż to był za rok! Zarówno w muzyce, jak w życiu moim osobistym działo się naprawdę sporo. Coby nie być gołosłownym, parę liczb: pierwszy tytuł magistra, 2 kraje, trzecia stała praca, 4 mieszkania itd. Dziwnym nie jest, że blog ten został odrobinę zaniedbany. Oby to się zmieniło w 2012 - w końcu to podobno... Czytaj dalej →