Z okazji jubileuszu tego bloga postanowiłem spisać kilka list. Oto pierwsza z nich: najlepsze płyty metalowe kończącej się właśnie dekady (czyli lata 2010-2019). Zapraszam serdecznie do lektury! A jeśli macie swoje typy, różne od moich, podzielcie się w komentarzach.
Teraz Twoja Stara, czyli top 15 ostatnich piętnastu lat
Skoro Wieśki mogą, może i Twoja Stara! Wszystkie Top-15: cudze płyty, nasze płyty i piosenki! Wiwat!
Oranssi Pazuzu, Cobalt, Entropia – U Bazyla, Poznań – 14.05.2017
Entropia: Nie potrafię określić dlaczego, ale z każdym koncertem Entropii, tracę zainteresowanie oleśnicką grupą. Tym razem zagrali bez zarzutu, a brzmieli wprost idealnie. Ale tak słucham, słucham, i mam zupełnie w dupie. Trochę mi się kojarzyło z koncertem dyplomowym w szkole muzycznej. Niby wszystko zaliczone i piatką się należy, ale co z tego, skoro nie... Czytaj dalej →
Podsumowanie roku 2016.
Już się miałem kajać, że w tym roku tak późno, ale właśnie zauważyłem, że Podsumowanie AD 2015 był dzień później. Więc, jak to mówią młodzi ludzie: brawo ja! Jest progres! A tak poważniej, to byłoby wcześniej, gdyby nie wyjazd na daleki Zachód. Szczegóły może się jeszcze pojawią, ale powiem Wam, że tak daleko to mnie... Czytaj dalej →
Krótka Piłka 2016 cz. 3
Piłka meczowa: Cobalt: Slow ForeverWyobraźcie sobie takie coś: black metalowcy lubiący Toola, nagrywają dwu-płytowy album sludge’owy. Rozbierając to na bardziej podstawowe części: są sobie wolne, ciężkie i chropowate numery, w których zdarzają się typowo “narzędziowe” łamańce, a czasem całe riffy (eg. końcówka “Beast Whip” i początek “King Rust”), a wszystko to przesiąknięte typowo czarnym duchem... Czytaj dalej →