
Jako że zasrane słońce wysysa ze mnie wszelkie pokłady kreatywności, i nie mam pomysłu co tu napisać jeśli chodzi o rzeczy związane z hewi metalem, dziś wpis będzie dotyczył mojej skromnej osoby, a konkretnie rzeczy którymi zajmuję się tego lata. Dziś odcinek pierwszy- gry komputerowe.
Pierwszym tytułem, który wpadł mi w łapska był Alpha Protocol:

Gry w które ciągle napieram:
Saga Baldur’s Gate 2

Assassin’s Creed 2

NBA 2k10

Wyróżnienia, czyli gry, które napocząłem, ale były do kitu:
– Splinter Cell: Conviction- nuuuda, durne sterowanie i głos głównego bohatera, który nawiasem mówiąc, wygląda jak trener polskiej kadry w szczypiorniaka.
– Evil Genius – taki Dungeon Keeper w klimatach bondowskich. Pomysł i niektóre patenty niezłe, ale niestety sama gra raczej usypiająca.
– Pro Evolution Soccer 2010 – niby lepsze od ostatnich Fif, ale i tak masakycznie irytujące. Szczególnie sędziowanie- po dwóch sezonach, w których nie przyznano mi ani jednego karnego, dałem sobie spokój. Konami ma wielkiego minusa za 2009 i 2010. Teraz czekam na Fifę 2011, która ma być prawie-że-wierną konwersją z konsol.
No, to tyle o grach. Udało się, blokada przezwyciężona. Postaram się o muzie też coś wrzucić niedługo, na razie brak mi natchnienia. Następnym razem, będzie najpewniej jednak o moich wakacyjnych czynnościach zewnętrznych, po angielsku- outdoor activities. Na koniec jeszcze jedna piosenka na lato.
I trochę sztuki wizualnej, też w wakacyjnych klimatach:

http://www.huntfor.com
http://killerpuppies.com
http://salon.nstrefa.p
http://scottthong.files.wordpress.com
http://www.crunchgear.com
http://i182.photobucket.com

Skomentuj